Artykuły powiązane


Dla szczecińskiej Restauracji i Hotelu Jachtowa rok 2019 z pewnością będzie przełomowy. Po kilku miesiącach zawieszenia, w maju br zabytkowy obiekt został ponownie otworzony dla gości. Co się zmieniło, jakie są dalsze plany i pomysły na prowadzenie kultowej Jachtowej opowiedział nam nowy dzierżawca – Piotr Pietruszczak.

Hotel i Restauracja Jachtowa
Szczecin, ul. Lipowa 5
tel. 667 100 102
hrjachtowa@gmail.com
facebook: hoteljachtowa


Historia na każdym kroku
Początki Jachtowej sięgają 1924 roku. Jak na ówczesne czasy pod względem architektonicznym ten modernistyczny budynek był wręcz awangardowy. Pierwotnie swoją siedzibę miał tutaj Stettiner Yachtklub. Co ciekawe sam Gocław wówczas był najbogatszą i najbardziej elegancką dzielnicą miasta. Niezwykle popularna była restauracja mieszcząca się w budynku Jachtowej. Dostęp do niej był od strony lądu oraz od strony wody. Naszym marzeniem jest ponowne otworzenie lokalu właśnie na wodę. Mamy nadzieję na zrealizowanie tego w przyszłym roku – opowiada pan Piotr.

Zmiany, zmiany, zmiany
Po przejęciu obiektu nowy dzierżawca zakasał rękawy i zaczął przeprowadzać zmiany. Na chwilę obecną widać je w holu oraz w pomieszczeniach restauracyjnych. Biel, błękit i granat, czyli kolorystyka nawiązująca do klimatu morskiego, lekkie, tawernowe meble, motywy żaglowców pojawiające się na kasetonach w barze, odsłonięte okna, dzięki czemu pomieszczenia są pięknie doświetlone – to nowe oblicze Jachtowej. A to dopiero początek.

 

Właśnie kończymy odświeżenie części hotelowej, która pomieści nawet 60 osób – mówi pan Piotr. Następna w kolejności będzie sala balowa, ale to najpewniej późną jesienią. W planach mamy też m.in. modernizację ogrodu i remont tarasu.

Weekendowe przyjemności
Na chwilę obecną Jachtowa otwarta jest w weekendy. W soboty i niedziele od 10:00 do 18:00 (lub do ostatniego gościa) właściciele zapraszają na specjały swojej kuchni, która bazuje na lokalnych, świeżych produktach.
Szczególnie polecamy dania ze świeżych ryb, które kupujemy od rybaków z bieżących połowów. Pracujemy nad recepturą domowego paprykarza, który mam nadzieję pojawi się w menu niebawem. Deser to przede wszystkim przepyszne szarlotki i serniki pieczone na miejscu. Wyśmienicie smakują w połączeniu z kawą, w którą zaopatrujemy się w szczecińskiej palarni kawy Korona, która funkcjonuje od 1912 roku – zdradza pan Piotr. Dla tych, którzy posiadają dzieci z pewnością nie bez znaczenia będzie informacja o nowym placu zabaw dla maluchów.

Wesela, konferencje, imprezy okolicznościowe
W Jachtowej można zorganizować imprezę nawet na 150 osób. W naszym mieście to rzadkość.
Jak się dowiedziałam sala balowa (imponująca!) na suficie posiada oryginalne kasetony oraz poniemiecki, sprawny po dziś dzień, system wentylacji, który jednocześnie stanowi element dekoracyjny sali. Co ciekawe sala balowa Jachtowej była pierwszym tego rodzaju obiektem w przedwojennym Szczecinie. Wszytko to niezwykle działa na wyobraźnię.

Śluby w plenerze
Idąc za ciosem nowy właściciel przygotowuje specjalne miejsce dla narzeczonych, którym marzy się ceremonia zaślubin w plenerze. Z racji rosnącej popularności tego typu uroczystości z pewnością będzie to kolejny atut tego miejsca. Puszczając wodze fantazji wyobrażam sobie parę młodą przybijającą katamaranem do linii brzegowej, gości wraz z urzędnikiem USC czekających przed altaną i witających gromkimi brawami bohaterów dnia, uroczystą ceremonię, a potem zabawę do białego rana w plenerze lub pod historycznym dachem sali balowej… Mam nadzieję, że już niedługo te fantazje staną się faktem.