Artykuły powiązane

Jeżeli nie macie pomysłu na upominki dla weselnych gości, chcieliśmy zaproponować wam coś wyjątkowego, niezwykle aromatycznego i z wydźwiękiem eko! Kosmetyki w wersji mini. Uniwersalne, bo nadadzą się i dla niej i dla niego. Pięknie pachnące, co nie jest bez znaczenia. W kolorze, który (jeżeli będziecie mieli taką ochotę) dobierzecie do przewodniej palety barw pojawiającej się na waszym weselu. Wybór będzie dość spory. Sami zobaczcie :)

 

Kule do kąpieli
Kąpielowe kule można kupić (najlepiej) w eko sklepach stacjonarnych lub specjalistycznych zielarskich lub zamówić przez internet u sprawdzonego dostawcy. To najprostsze wyjście i z pewnością najszybsze do zrealizowania. Ale jest też alternatywne wyjście, tzw. zrobienie tych pachnących dodatków do kąpieli samodzielnie. Możecie poczytać o tym w internecie lub zapisać się na warsztaty robienia takich cudeniek. Wiedza przyda się z pewnością na przyszłość, a póki co będziecie mogli ją spożytkować w swoich ramach przygotowań weselnych.


Mydełka
Kule do kąpieli można zastąpić mini mydełkami o klasycznych prostokątnych czy kwadratowych lub bardziej wymyślnych kształtach. Tutaj sytuacja będzie analogiczna, czyli naturalne mydełka można kupić np. w mydlarniach lub spróbować zrobić je samemu. Z dodatkiem ziół, kwiatów, traw, krążków owoców, zapakowane w papier, przewiązane wstążką z dołączonym bilecikiem zachwycą każdego.

   


Świece

Coś, co pozostanie z waszymi gośćmi nieco dłużej, a przy okazji wprowadzi co wnętrza przyjemne, ciepłe światło i zapach.

Olejki eteryczne
Jeżeli uważacie, że to za mało możecie przygotować dla zaproszonych osób zestawy, w których znajdą się kominki uzupełnione olejkami eterycznym lub woskami zapachowym (lub i jednym i drugim). Taki prezent będzie towarzyszył waszym gościom nawet przez lata. A kupując olejek o zapachu, który dostali od was w dniu wesela, będą wracać myślami do tego pięknego dnia.

 


Peelingi
To propozycja bardziej dla pań niż dla panów. Peelingi stworzone z naturalnych składników będą nie tylko obezwładniająco pachniały, ale dodatkowo będą zbawienne dla skóry, która po ich użyciu stanie się gładka i miękka niczym jedwab.

Jaki zapach?
Myśląc o aromatycznych upominkach dla gości i rozważając kwestię ich zapachu, możecie za punkt wyjścia wziąć porę roku. Wiem, często to powtarzam, ale taka perspektywa często jest jakże słuszna.


Wiosna to przebudzenie. Niesie ze sobą skojarzenia z kwiatami konwalii, magnolii i bzów, ale też mięty, melisy, cytryny czy pomarańczy.
Lato, czyli obfitość owoców. Zapachy truskawek, malin, leśnych owoców to będzie to.
Jesień może kojarzyć się z lawendą, orzechami, śliwkami i żurawiną i mocne kolory.
Z kolei zima to aromaty korzenne z mocnym akcentem na wanilię, cynamon, kardamon, imbir, goździki, mandarynkę z chilli czy jabłko z cynamonem. Do wyboru do koloru. Jedno jest pewne – gdzieś w podświadomości zapachy przeniosą was w okolice świąt bożonarodzeniowych, śniegu i dzwoneczków.