targi ślubne Szczecin

Ar­ty­ku­ły po­wią­za­ne


fot. Sub­bo­ti­na An­na­/stock.ado­be.com

Przez dłu­gie la­ta przy­ję­ło się uwa­żać, że per­ły przy­no­szą nie­szczę­ście pan­nie mło­dej. Rze­ko­mo mia­ły sym­bo­li­zo­wać nie­szczę­ście, łzy i ból. Naj­wyż­szy czas, aby spoj­rzeć na te pięk­ne klej­no­ty ła­skaw­szym wzro­kiem.

Zer­wa­nie z prze­są­da­mi wca­le nie jest ta­kie pro­ste. Na szczę­ście co­raz wię­cej osób sta­ra się uwol­nić od te­go ty­pu wie­rzeń. Czar­ny kot już nie jest tak strasz­ny, pią­tek trzynaste­go też mo­że się oka­zać cał­kiem uda­nym dniem. A per­ły? Za­miast wi­dzieć w nich cier­pie­nie, war­to do­strzec szczę­ście.


fot. De­klo­fe­nak /Fo­to­lia

Zna­cze­nie
Per­ły by­ły i są uzna­wa­ne za sym­bol bo­gac­twa, do­bro­by­tu i po­wo­dze­nia w waż­nym dniu. W sta­ro­żyt­nym Rzy­mie wska­zy­wa­ły na wy­so­ką po­zy­cję spo­łecz­ną, a w Gre­cji by­ły sym­bolem wy­jąt­ko­wej atrak­cyj­no­ści, mi­ło­ści i har­mo­nii mał­żeń­skiej. In­na sym­bolika mó­wi o czy­sto­ści i naj­wyż­szej war­to­ści. Praw­da, że brzmi to do­brze.


fot. Ka­pu­/Fo­to­lia

Ulu­bio­na bi­żu­te­ria dam
Z na­szyj­ni­kiem z bia­łych pe­reł jed­no­znacz­nie ko­ja­rzo­na jest iko­na mo­dy Co­co Cha­nel. Wiel­bi­ciel­ka­mi tej ko­bie­cej bi­żu­te­rii by­ły tak­że m.in. Jac­kie Ken­ne­dy czy gwiaz­dy ki­na Au­drey Hep­burn i Gra­ce Kel­ly. Współ­cze­śnie mi­ło­śnicz­ka­mi pe­reł są np. Mi­chel­le Oba­ma, Scar­lett Jo­hans­son i księż­na Ka­te.

Ko­lo­ry­sty­ka
Naj­bar­dziej zna­ne i po­pu­lar­ne są bia­łe per­ły. Ko­lo­ry­sty­ka jed­nak po­tra­fi za­sko­czyć. Oprócz kla­sycz­nej bie­li per­ły wy­stę­pu­ją tak­że w od­cie­niu bia­ło­ró­żo­wym, kre­mo­wym, ró­żo­wym, żół­tym, sza­rym (ja­snym i ciem­nym), czar­nym z roz­ma­ity­mi re­flek­sa­mi (zie­lo­nym, nie­bie­skim, obe­rży­no­wym) na głę­bo­kiej czer­ni koń­cząc.


fot. ma­ri­go­/stock.ado­be.com


fot. Jo­an­ne Pri­scil­la­/Fo­to­lia

Per­ły w ślub­nym wy­da­niu
Pan­ny mło­de, któ­re zde­cy­du­ją się na per­ło­we ak­ce­so­ria, bę­dą mia­ły ogrom­ny wy­bór wszel­kich do­dat­ków. Naj­bar­dziej oczy­wi­stym wy­da­je się bi­żu­te­ria. Na­szyj­nik (krót­kie, dłu­gie), per­ło­wa ko­lia, kol­czy­ki lub klip­sy, bran­so­let­ka czy pier­ścio­nek – per­ło­we wy­bo­ry ju­bi­ler­skie do­da­dzą uro­ku każ­dej pan­nie mło­dej bez wzglę­du na typ uro­dy.


fot. Ina­ra Pru­sa­ko­va www.vip­fo­to.lv

Per­ły mo­gą po­ja­wić się tak­że ja­ko ozdo­ba ślub­nej fry­zu­ry (sznur pe­reł wple­cio­ny we wło­sy, spin­ki z osa­dzo­ny­mi per­ła­mi czy też po­je­dyn­cze pe­rełki do wpla­ta­nia w pa­sma wło­sów) lub ja­ko mo­tyw bi­żu­te­ryj­ny wy­stę­pu­ją­cy w ślub­nym fa­scy­na­to­rze.


fot. avik­ki­/stock.ado­be.com

Pa­sek z pe­reł pięk­nie pod­kre­śli smu­kłą ta­lię pan­ny mło­dej. Z ko­lei po­je­dyn­cze klej­no­ty ozdo­bią gór­ną część suk­ni ślub­nej, rę­ka­wy lub ra­miącz­ka. W przy­pad­ku od­sło­nię­tych ple­ców w ślub­nej suk­ni kil­ka sznu­rów pe­reł łą­czą­cych bo­ki tka­ni­ny na po­zio­mie ra­mion, bę­dzie ory­gi­nal­nym do­dat­kiem i nie­zwy­kłą ozdo­bą ślub­nej kre­acji.


fot. Co­stin Con­stan­ti­ne­scu

Dla ko­go?
Dla każ­dej z nas. Per­ły są bez­sprzecz­nie pięk­ne. Ko­ja­rzo­ne z kla­sycz­ną ele­gan­cją jed­no­cze­śnie mo­gą mieć wy­dźwięk dość eks­tra­wa­ganc­ki.
Per­ły fan­ta­stycz­nie pod­kre­ślą sty­li­za­cję w kli­ma­tach re­tro oraz vin­ta­ge. Ide­al­nie bę­dą się nada­wa­ły dla pa­nien mło­dych, któ­re po­sta­wi­ły na ślub w ko­lo­rze bia­łym. Co istot­ne bi­żu­te­ria z pe­reł każ­dej ko­bie­cie do­da ele­gan­cji i pod­kre­śli jej ko­bie­cość.