W maju minęły trzy lata od wielkiego dnia Mariny Łuczenko i Wojciecha Szczęsnego. Patrząc na pamiątkowe zdjęcia z ceremonii zaślubin pary, uwagę przyciąga nieziemska wręcz oprawa florystyczna. Roślina, która była bazą do stworzenia tej niebanalnej dekoracji to wisteria. Właśnie wisterii chcę poświęcić więcej uwagi. Dlaczego? Ponieważ jest to jedno z najobficiej kwitnących pnączy, której kwiaty nie mają sobie równych.
Charakterystyka
Wisteria czyli innymi słowy glicynia lub słodlin to długowieczna roślina ozdobna wywodząca się i występująca w Azji (Chiny, Japonia, Korea) oraz w południowych i środkowych stanach USA.
Charakteryzuje się silnym przyrostem (nawet do kilku metrów w sezonie), drewniejącymi pędami osiągającymi długość nawet do 10 metrów oraz spektakularnymi kwiatostanami.
Kwiaty
Tym, co najbardziej zachwyca w wisterii to niezwykle wonne kwiaty mające postać gęstych, zwisających gron osiągających długość od 20 do nawet ponad 50 cm! Istne szaleństwo!
Kwiaty występują w kilu odsłonach kolorystycznych. Najpopularniejsze są liliowe i jasnoniebieskie lub fioletowe. Rzadziej można spotkać odmiany różowe i białe.
Najlepsze miejsce
Wisteria będzie się najlepiej czuła w ciepłym, nasłonecznionym miejscu, które nie jest narażone na przeciągi. Niewątpliwie roślina doda uroku i urody przydomowym ogrodom, altanom, będzie się przepięknie prezentowała także w parkach i na skwerach.
Przed posadzeniem rośliny warto przemyśleć kwestię solidnych podpór dla nowych gałązek oraz właściwego „poprowadzenia” i uformowania pnączy w taki sposób, żeby w efekcie uzyskać zamierzony, zazwyczaj zapierający dech w piersiach efekt wizualny (np. florystyczny „tunel” ze zwisającymi kwiatostanami).
Wymarzona oprawa na ślub
Wisteria wygląda przepięknie i jest wręcz wymarzonym kwiatem (rośliną), którą można włączyć do dekoracji i oprawy przede wszystkim ślubu, ale także wesela.
Ceremonia zaślubin pod zwisającymi kwiatostanami wisterii będzie nieprawdopodobnie romantyczna. Roślina będzie stanowiła także fantastyczne tło do pamiątkowych zdjęć pary młodej i gości.
Wyjście awaryjne
Jeżeli zakochaliście się w wisterii, nie wyobrażacie sobie innej aranżacji kwiatowej, ale nie znaleźliście właściwego miejsca z żywą rośliną, mam dla was wyjście awaryjne. W internecie można kupić sztuczne kwiatostany, które do złudzenia przypominają żywe kwiaty glicynii. Drugim pomysłem jest zorganizowanie ceremonii ślubnej i przyjęcia weselnego w coraz bardziej popularnej wśród przyszłych par młodych Grecji i poczuć się niczym Marina i Wojciech.
Podpowiedź dla restauratorów
Jeżeli czytają ten tekst właściciele restauracji, hoteli, lokali, sal weselnych i okazjonalnych, etc., którzy dysponują plenerem, daję pod rozwagę posadzenie wisterii w Państwa ogrodach.
Roślina w okresie kwitnienia może stać się jedną z atrakcji, która nie tylko przyciągnie narzeczonych szukających wyjątkowego miejsca na ceremonię ślubną i swoje wesele, ale także rzesze fotografów realizujących plenerowe sesje ślubne, narzeczeńskie, komunijne, ciążowe, okazjonalne, etc. Co istotne wisteria jest u nas rzadkością (jeszcze). Zatem kto pierwszy rozpocznie swoją przygodę z tą zachwycającą rośliną, ten lepszy.
