Z wy­ty­po­wa­nych przez ame­ry­kań­ski In­sty­tut Pan­to­ne dzie­się­ciu czo­ło­wych ko­lo­rów na rok 2017 zo­sta­ły mi do omó­wie­nia czte­ry. Przed wa­mi je­den z nich – Ka­le (18-0107).

Za­ło­że­nia
Ka­le to przy­ga­szo­na zie­leń in­spi­ro­wa­na jar­mu­żem :) Moż­na ją też opi­sać ja­ko bu­tel­ko­wą zie­leń lub od­cień mi­li­tar­ny. We­dług spe­cja­li­stów z Pan­to­ne Ka­le po­win­na być ko­ja­rzo­na ze zdro­wym sty­lem ży­cia, otwar­tą prze­strze­nią, ożyw­czym od­dy­cha­niem świe­żym, gór­skim po­wie­trzem. Ge­ne­ral­nie ten od­cień ma sil­ne ko­no­ta­cje z na­tu­rą i przy­ro­dą.

Łą­cze­nie
Ka­le mo­że sta­no­wić tło dla in­nych ko­lo­rów, ale mo­że być od­cie­niem do­mi­nu­ją­cym. Wszyst­ko za­le­ży od wa­szej kon­cep­cji na wy­ko­rzy­sta­nie tej bar­wy w ślub­nej prze­strze­ni. Ze wzglę­du na swój sto­no­wa­ny od­cień Ka­le bę­dzie two­rzył uda­ne du­ety z więk­szo­ścią ko­lo­rów. W ślub­nym wy­da­niu zja­wi­sko­wo bę­dzie wy­glą­dał w ze­sta­wie­niu z bie­lą.

Ide­al­nie
W przy­pad­ku, gdy zde­cy­do­wa­li­ście się na we­se­le o te­ma­ty­ce bo­ta­nicz­nej, eko­lo­gicz­nej, ru­sty­kal­nej czy bo­ho, Ka­le bę­dzie wy­ma­rzo­nym ko­lo­rem, po któ­ry ko­niecz­nie trze­ba bę­dzie się­gnąć.

Dla niej
Pan­ny mło­de mo­gą po­ku­sić się o włą­cze­nie Ka­le do swo­jej sty­li­za­cji na za­sa­dzie drob­ne­go ak­cen­tu. Moż­na po­prze­stać na bu­kie­cie, moż­na też zde­cy­do­wać się na do­dat­ki w po­sta­ci bu­tów, ozdob­nej szar­fy, przy­pin­ki do wło­sów.

Bu­kiet
W przy­pad­ku bu­kie­tu dla pan­ny mło­dej mo­im ty­pem jest wy­ko­rzy­sta­nie w kom­po­zy­cji ślub­nej ozdob­nej ka­pu­sty. Nie dość, że wy­glą­da nie­zwy­kle ory­gi­nal­nie, to jej ko­lor jest wręcz ide­al­ny. Je­że­li ten po­mysł nie przy­pad­nie wam do gu­stu, mo­że oliw­ne ga­łąz­ki lub ciem­no zie­lo­ne pną­cza i li­ście speł­nią wa­sze ocze­ki­wa­nia.

Ca­te­ring
Ch­cąc wpro­wa­dzić od­cień Ka­le do we­sel­ne­go me­nu, bę­dzie­cie mie­li ogrom­ne po­le do po­pi­su. Po­staw­cie na zie­lo­ne owo­ce i wa­rzy­wa, któ­rych jest ca­ły ogrom. W se­zo­nie let­nim i je­sien­nym bę­dzie moż­na wy­bie­rać i prze­bie­rać spo­śród zie­lo­nych przy­sma­ków. Wszel­kie­go ro­dza­ju sa­ła­ty, ogó­rek, se­ler na­cio­wy, bro­ku­ły, jar­muż, cu­ki­nia, gro­szek, fa­sol­ka, szpi­nak, awo­ka­do, pa­pry­ka, szpa­ra­gi, na­tka to za­le­d­wie część wa­rzyw, ja­kie przy­cho­dzą mi do gło­wy. A owo­ce? Ki­wi, jabł­ka, li­mon­ki, wi­no­gro­na, grusz­ki po­win­ny za­do­wo­lić podnie­bie­nia wa­sze i go­ści.

Twe­et