Szczecinianie uruchomili vortal weselny e-wesele.pl, który ma ambicję stać się przewodnikiem dla nowożeńców w całej Polsce.
Ślubu przez internet jeszcze udzielać nie można, ale w Szczecinie powstał vortal, który ma ułatwić przygotowanie wesela Na razie zawiera informacje dla mieszkańców czterech województw, ale wkrótce ma być ogólnopolski; e-wesele.pl odwiedza codziennie tysiąc osób. - Internet odwiedzają najczęściej ludzie młodzi, w większości ci, którzy do ślubu pójdą najpewniej w ciągu kilku lat - mówi Zbigniew Matczak, pomysłodawca i współtwórca vortalu. - To potężny target. A e-wesele może być początkiem, który zainspiruje nas do innych pomysłów, by tych klientów zatrzymać na dłużej.
Na stronie są informacje o zwyczajach zawiązanych ze ślubem i zaręczynami. Z części poradnikowej dowiemy się też np. jakie dokumenty są potrzebne w urzędzie stanu cywilnego. W części komercyjnej swoje usługi oferują: cukiernicy, kwiaciarnie, lokale, didżeje, zespoły muzyczne, fotografowie itp. - Niebawem uruchomimy organizer, który będzie towarzyszył kandydatom na małżonków kilka miesięcy przed ślubem - mówi Matczak. - W odpowiednim czasie będzie sygnalizował, że np. już czas wysłać zaproszenia czy zadbać o filmowanie.
Korzystanie z usług vortalu jest bezpłatne, a niebawem może być opłacalne, bo e-wesele.pl chce wydać karty rabatowe umożliwiające ulgi za korzystania z usług firm, które poprzez vortal oferują usługi. - Średnio na ślub Polacy wydają 14 tys. zł. Dzięki nam oszczędności mogą sięgnąć nawet tysiąca złotych - mówi Matczak. O rozwodzie niczego się tu nie dowiemy. Ale o intercyzie - owszem.
