Wiem Aniu, masz rację. Tak jest zawsze: najpierw praca, potem swoje M - ileś, potem umeblowanie, samochód, drugi samochód, w między czasie mieszkanie okazuje się za małe i myśli się o domu, więc znowu - umeblowanie, wyposażenie, a decyzja o dziecku zostaje gdzieś na szarym końcu ... i zawsze nam się wydaje, że mamy dużo czasu.